zgoda
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Możesz samodzielnie decydować o tym czy, jakie i przez jakie witryny pliki cookie mogą być zamieszczana na Twoim urządzeniu. Przeczytaj: jak wyłączyć pliki cookie. Szczgółowe informacje na temat wykorzystania plików cookie znajdziesz w Polityce Cookie.

 

      

   Przed wyjazdem do Hiszpanii nieco się obawialiśmy, lecz po serdecznym przywitaniu wszystkie wątpliwości minęły. Po przylocie rodziny zabrały nas do domów i  zadbały, aby niczego nam nie brakowało. W domach panowała miła atmosfera, dzięki czemu czuliśmy się swobodnie. Na drugi dzień zwiedziliśmy szkołę, w której przez cały tydzień miały odbywać się nasze zajęcia. Niewątpliwie bardzo różni się ona od naszego gimnazjum. Jest większa, obowiązują tu inne zasady (np. zakaz używania telefonów komórkowych nawet podczas przerw). Na początku projektu odbyły się zajęcia, tzw. ice-breakers, które pozwoliły nam na bliższe poznanie uczestników z innych krajów – Hiszpanii, Rumunii , Włoch oraz Turcji.

 

 

 

Każda grupa zaprezentowała także swój kraj, region, miasto i szkołę.

 

 

 

Przez kolejne dni realizowaliśmy zaplanowane warsztaty: nagranie audycji radiowej oraz  filmu, wykonanie plakatu, praca z portalami społecznościowymi, aby upublicznić informację o realizacji naszego projektu. Wszystkie zajęcia przebiegały pod hasłem No Child Left Behind  i miały na celu uświadomienie młodzieży, jak ważna w jej życiu jest szkoła. Zadania realizowaliśmy w grupach, porozumiewając się w języku angielskim.
         W naszym harmonogramie nie zabrakło oczywiście miejsca na  wycieczkę do stolicy Hiszpanii. Pierwszy raz pojechaliśmy do Madrytu w środę. Najpierw zwiedziliśmy Museo Nacional Del Prado, gdzie podziwialiśmy obrazy tak znakomitych malarzy jak: Goya, Velazquez, Rubens, Titian, El Greco i innych,  a potem wzięliśmy udział w grze miejskiej z przewodnikiem. Wtedy zobaczyliśmy  charakterystyczne miejsca Madrytu, takie jak Palacio Real, Plaza de Oriente czy Plaza Mayor (Główny Plac).
 
         W piątek w południe wzięliśmy udział w ceremonii podsumowującej rezultaty pierwszego międzynarodowego spotkania uczniów, zaś późnym popołudniem odbyło się przyjęcie z rodzinami goszczącymi uczniów z zagranicy. Każdy coś przygotował, więc mieliśmy okazję do spróbowania wielu hiszpańskich potraw. Nasza uroczystość przebiegała w przyjemnej atmosferze, mogliśmy się zrelaksować i zintegrować z innymi. Uczniowie otrzymali dyplomy od dyrektora szkoły oraz nauczycieli.

         W sobotę raz jeszcze wybraliśmy się na wycieczkę po Madrycie. Tym razem poruszaliśmy się po mieście piętrowym autobusem, dzięki czemu zdążyliśmy obejrzeć wszystkie najważniejsze miejsca i zabytki. Jadąc Gran Via, najbardziej reprezentatywną ulicą Madrytu, zachwycaliśmy się wysokimi budynkami, zwieńczonymi wieżami o ciekawej architekturze, z ekskluzywnymi hotelami, restauracjami i sklepami. Mijaliśmy Puerta del Sol, serce stolicy - owalny plac otoczony ze wszystkich stron kremowymi kamienicami, Plaza de Cibeles z fontanną bogini płodności, katedry, muzea i parki. W największym z nich o nazwie Parque del Retiro urządziliśmy sobie piknik, po którym wyruszyliśmy na zakupy  do centrum miasta. Kupiliśmy pamiątki oraz zrobiliśmy wiele wspólnych  zdjęć .
         W niedzielę czekało na nas tylko pakowanie rzeczy, a następnie dojazd na lotnisko. Niestety, trzeba było sie już pożegnać  z naszymi hiszpańskimi przyjaciółmi. Mamy nadzieję, że niedługo znów się zobaczymy. Pragniemy podziękować rodzinom, które przyjęły nas do siebie, nauczycielom tamtejszej szkoły oraz naszym paniom  (Barbarze Mazur i Justynie Wieruszyńskiej) – bez ich wsparcia byłoby nam bardzo trudno.

 Julia Ławniczak

 

W galerii pojawił się albm ze zdjęciami z wyjazdu.

 

Facebook Like Box Slider